Miesiąc temu przed Sądem Okręgowym zebrało się około 50 przedstawicieli zawodów prawniczych oraz grupka wiernie wspierających nas obywateli. Tym razem bliżej będą mieli sędziowie rejonowi. To dla Was dzisiejsza sytuacja sądownictwa jest trudniejsza niż dla nas w okręgu czy apelacji. To Wy jesteście przeciążeni najbardziej. To Wy macie liczbowo zdecydowanie większe referaty. To Wy jesteście bardzo często na początku kariery zawodowej albo może macie żal, że zbyt długo pozostawaliście niedocenieni.
To w Waszym interesie miała być ta reforma, ale postawiła Was tylko przed trudnym dylematem: rezygnować z zasłużonego awansu czy udawać, że wszystko jest w porządku i kandydować przed neo-KRS. To Wy macie przed sobą długie lata pracy. Dlatego ten sprzeciw jest przede wszystkim o Waszej przyszłości zawodowej. Czy przy orzekaniu będziecie mieli prawdziwe czy tylko pozorne gwarancje niezawisłości? Czy będziecie mieli samorząd zawodowy, wpływ na wybór KRS, przewodniczącego wydziału czy prezesa sądu? Czy za wyrok lub wpadkową decyzję procesową, który nie spodoba się partii rządzącej może czekać Was, tak jak Pawła Juszczyszyna czy Igora Tuleyę, odsunięcie od orzekania?
Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia to sąd, do którego mam ogromny sentyment, bo tu orzekałam od początku jego powstania. Najpierw w II Wydziale Cywilnym, a potem jako przewodnicząca wydziału przez 5 lat w "jedynce". Łącznie w sądzie rejonowym pracowałam 13 lat do grudnia 2010 roku. Pewnie od tego czasu dużo się na Śródmieściu zmieniło, a na pewno przybyło sporo nowych sędziów.
Ufam, jednak że w tym największym łódzkim sądzie, jest bardzo dużo i tych z dłuższym stażem i tych z krótszym, którzy wyjdą 18. lutego o 15.00 przed swój sąd w symbolicznym geście wsparcia dla represjonowanych kolegów. Tym razem to na Was spoczywa szczególna odpowiedzialność za frekwencję, bo to Wy będziecie u siebie, a wszyscy inni muszą do Was dojechać.
Mam nadzieję, że z powodu zmiany lokalizacji nie zabraknie też sędziów okręgowych i apelacyjnych oraz sędziów z innych łódzkich sądów rejonowych. Protest ma trwać narastająco każdego 18. dnia miesiąca, zdążymy zatem dotrzeć pod każdy łódzki sąd.
To w Waszym interesie miała być ta reforma, ale postawiła Was tylko przed trudnym dylematem: rezygnować z zasłużonego awansu czy udawać, że wszystko jest w porządku i kandydować przed neo-KRS. To Wy macie przed sobą długie lata pracy. Dlatego ten sprzeciw jest przede wszystkim o Waszej przyszłości zawodowej. Czy przy orzekaniu będziecie mieli prawdziwe czy tylko pozorne gwarancje niezawisłości? Czy będziecie mieli samorząd zawodowy, wpływ na wybór KRS, przewodniczącego wydziału czy prezesa sądu? Czy za wyrok lub wpadkową decyzję procesową, który nie spodoba się partii rządzącej może czekać Was, tak jak Pawła Juszczyszyna czy Igora Tuleyę, odsunięcie od orzekania?
Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia to sąd, do którego mam ogromny sentyment, bo tu orzekałam od początku jego powstania. Najpierw w II Wydziale Cywilnym, a potem jako przewodnicząca wydziału przez 5 lat w "jedynce". Łącznie w sądzie rejonowym pracowałam 13 lat do grudnia 2010 roku. Pewnie od tego czasu dużo się na Śródmieściu zmieniło, a na pewno przybyło sporo nowych sędziów.
Ufam, jednak że w tym największym łódzkim sądzie, jest bardzo dużo i tych z dłuższym stażem i tych z krótszym, którzy wyjdą 18. lutego o 15.00 przed swój sąd w symbolicznym geście wsparcia dla represjonowanych kolegów. Tym razem to na Was spoczywa szczególna odpowiedzialność za frekwencję, bo to Wy będziecie u siebie, a wszyscy inni muszą do Was dojechać.
Mam nadzieję, że z powodu zmiany lokalizacji nie zabraknie też sędziów okręgowych i apelacyjnych oraz sędziów z innych łódzkich sądów rejonowych. Protest ma trwać narastająco każdego 18. dnia miesiąca, zdążymy zatem dotrzeć pod każdy łódzki sąd.
Szczególne zaproszenie kieruję do sędziów zrzeszonych w stowarzyszeniach "Iustitia" i " Themis". Dzień Solidarności z represjonowanymi Sędziami to przecież nasza wspólna akcja, a represjonowani to nasi członkowie.
Po upolitycznieniu Krajowej Rady Sądownictwa i po praktycznej likwidacji tzw. ustawą kagańcową samorządu zawodowego sędziów to na stowarzyszeniach spoczywa obowiązek z art. 17 i 186 Konstytucji sprawowania pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu sędziego w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony oraz stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
18. lutego będzie dodatkowy transparent wyrażający sprzeciw wobec szykanowania odległymi delegacjami niezależnych prokuratorów. Nie zgadzamy się, że jeżeli obecna prokuratura im się nie podoba, mogą zmienić zawód. Nie zgadzamy się na upolitycznienie prokuratury i całkowite podporządkowanie partii rządzącej.
Wiem, że dla Was to heroizm, ale wzywam do wspólnego sprzeciwu także prokuratorów i jak zawsze liczę na wspaniałych łódzkich adwokatów, radców prawnych oraz przedstawicieli doktryny.
Przypominam o maseczkach oraz, że cały czas togi są mile widziane, aby podkreślić zawodowy charakter naszego sprzeciwu.
Ponieważ zaś szczególnie pamiętamy o zesłanych prokuratorach, będzie można podpisywać specjalne zbiorowe kartki wsparcia. Będą dostępne do podpisu od 15 do 19.02 w Sądzie Okręgowym - nowy budynek pokój 217 lub 222 oraz 18.02 o 15. przed Sądem Rejonowym dla Łodzi Śródmieścia.
Po upolitycznieniu Krajowej Rady Sądownictwa i po praktycznej likwidacji tzw. ustawą kagańcową samorządu zawodowego sędziów to na stowarzyszeniach spoczywa obowiązek z art. 17 i 186 Konstytucji sprawowania pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu sędziego w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony oraz stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
18. lutego będzie dodatkowy transparent wyrażający sprzeciw wobec szykanowania odległymi delegacjami niezależnych prokuratorów. Nie zgadzamy się, że jeżeli obecna prokuratura im się nie podoba, mogą zmienić zawód. Nie zgadzamy się na upolitycznienie prokuratury i całkowite podporządkowanie partii rządzącej.
Wiem, że dla Was to heroizm, ale wzywam do wspólnego sprzeciwu także prokuratorów i jak zawsze liczę na wspaniałych łódzkich adwokatów, radców prawnych oraz przedstawicieli doktryny.
Przypominam o maseczkach oraz, że cały czas togi są mile widziane, aby podkreślić zawodowy charakter naszego sprzeciwu.
Ponieważ zaś szczególnie pamiętamy o zesłanych prokuratorach, będzie można podpisywać specjalne zbiorowe kartki wsparcia. Będą dostępne do podpisu od 15 do 19.02 w Sądzie Okręgowym - nowy budynek pokój 217 lub 222 oraz 18.02 o 15. przed Sądem Rejonowym dla Łodzi Śródmieścia.
Symboliczne gesty comiesięcznego sprzeciwu nie przywrócą praworządności, ale nie pozwolą, abyśmy o niej zapomnieli. A dopóki pamiętamy, ofiara Pawła Juszczyszyna, Beaty Morawiec, Igora Tuleyi oraz prokuratorów: Ewy Wrzosek, Katarzyny Kwiatkowskiej, Katarzyny Szeskiej, Jarosława Onyszczuka, Daniela Drapały i Artura Matkowskiego nie pójdzie na marne.
Nie pozwólmy, aby zostali sami!
Ewa Maciejewska
Sędzia Sądu Okręgowego w Łodzi
Nie pozwólmy, aby zostali sami!
Ewa Maciejewska
Sędzia Sądu Okręgowego w Łodzi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz